czwartek, 16 września 2010

Największe szczęście w świecie na końskim leży grzbiecie!

Od czasu kiedy napisałam ostatniego posta dużo się działo a mianowicie:
1. Na koloni było spoko, jeździłam na arabie czystej krwi co było niesamowitym uczuciem!
2. Nauczyłam się galopować
3. Wyjechałam w teren gdzie galopowałam prawie cały czas i czułam że latam.

Ponieważ opanowałam już ten chód chciałam wam o nim co nieco opowiedzieć...

GALOP
Jest to chód trzytaktowy, który składa się ze skoków.
Po każdym skoku następuję tak jak by pauza a dokładnie mówiąc faza zawieszenia. Na przykład: la-la-la pauza la-la-la pauza i tak dalej.
Plik:Gallop animated.gif

UŁATWIENIE:
Aby zapamiętać rytm poszczególnych chodów możesz liczyć na koniu:
Stęp, kroki na cztery:
1-2-3-4, 1-2-3-4

Kłus, kroki na dwa
1-2, 1-2

Galop, skoki na trzy
1-2-3, 1-2-3

Brak komentarzy: